Na to pytanie mam jedną odpowiedź.
Nadzieja dla osób ,które już jej nie mają jest wszystkim,jest życiem.
Ten wpis na blogu o zarabianiu nie jest pomyłką,po prostu nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć czy to o czym będę pisać ,misją jest czy też biznesem.Dla wyjaśnienia,mam pierwszą grupę niepełnosprawności
z tytułu przebytej choroby nowotworowej i za sobą 15 lat walki z chorobą Parkinsona.Był czas kiedy zmęczona chorobami nie chciałam już żyć
Nie dawałam sobie rady z prostymi czynnościami,nie potrafiłam utrzymać równowagi,mówienie sprawiało mi trudności i każdego dnia było gorzej i gorzej..Gdzieś tam w świecie pojawiały się leki i metody łagodzenia objawów choroby ale do Polski nie docierały.,po prostu były za drogie,śledziłam wszystkie pojawiające się nowinki w tym temacie i nie mogłam się pogodzić z myślą że nie ma dla mnie ratunku.Szukałam na własną rękę czegoś co pozwoli mi żyć bez ciągłego bólu,czegos co pozwoli mi spać chociaż trzy godziny na dobę i samodzielnie umyć się i ubrać.Medycyna akademicka nie miała dla mnie żadnej propozycji ,pomoc znalazłam w medycynie kompensacyjnej,Znalazłam coś ,co dało mi iskierkę nadziei,
NADZIEJA dała mi siłę do dalszej walki,do działania ,do poszukiwań.
Dziś taką nadzieję chcę dać wszystkim,którzy jej potrzebują
ale o tym w następnym wpisie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz